Forum Ruchu Szensztackiego Strona Główna
  •  Pomoc  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  •   Album  • 

 Ogłoszenie 
Nos cum prole pia!

Witamy na Forum dyskusyjnym Ruchu Szensztackiego.
Jest ono miejscem, gdzie mo?na i warto porozmawia? o kwestiach wiary, wspolnoty i ?ycia. Wszystkich ch?tnych zapraszamy


Poprzedni temat :: Następny temat
Rzuci? si? w przepa?? zawierzenia i podj?? decyzj? ?ycia...
Autor Wiadomość
Violetta 

Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 467
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2006-11-14, 19:49   

Janku!
Poruszy?e? bardzo wa?n? kwesti? zwi?zan? z powo?aniem....
A mianowicie, ?e ?adna praca czy pos?uga dla wspólnoty, do której jestem powo?ana nie jest bezsensowna i ma?o wa?na.
Pan Bóg czasem pos?uguje si? skromnymi i prostymi lud?mi, by wykonywali wielkie zadania, ale czasem daje zadania, po ludzku patrz?c ma?o znacz?ce, by?my docenili ich warto??.
A ka?dy, kto jest w powo?aniu szcz??liwy, b?dzie z tak? sam? rado?ci? gotowa? lub kierowa? wspólnot?.
_________________
Bóg jest Ojcem, Bóg jest dobry i dobre jest wszystko, co On czyni.
 
Sa?ata 


Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 328
Skąd: Bia?ogard
Wysłany: 2006-11-17, 16:05   

Czasem czynimy co? automatycznie, my?l?c, ?e to, co robimy jest bez wi?kszego sensu i znaczenia. Czytaj?c Wasze wypowiedzi znów dosz?am do wniosku, ?e czasem do u?wiadomienia nam tego, i? to, co robimy jest dobre, po?yteczne, ba- potrzebne tak samo nam, jak i innym, potrzebny jest cz?owiek.
_________________
Gdyby kózka nie z kakaa to by z czekolady.
 
Justol 


Dołączyła: 28 Sie 2006
Posty: 201
Skąd: Radlin
Wysłany: 2006-11-30, 21:32   

Sa?ata napisał/a:
czasem do u?wiadomienia nam tego, i? to, co robimy jest dobre, po?yteczne, ba- potrzebne tak samo nam, jak i innym, potrzebny jest cz?owiek.

zgadzam si? Sa?atko... i jeszcze pi?kne jest w tym to, ?e Pan Bóg w?a?nie pos?uguje si? innymi osobami... Czasami dostrzegamy Go w innych bardzo wyra?nie a czasami jest tak ukryty... tak wi?c dobrze ?e On jest w innych osobach i dzia?a przez nie...
_________________
"O, mój Jezu, có? powiesz na te wszystkie moje szale?stwa?..." ?w. Tereska (B 3r).
 
 
Oskar 


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 27
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2006-12-01, 15:31   

Zrodzi?o si? we mnie pytanie, czy cz?owiek ma jedno powo?anie (?ci?le zaplanowan? przez Boga drog?), czy mo?e doj?? do szcz??cia inn? drog??
 
 
Sa?ata 


Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 328
Skąd: Bia?ogard
Wysłany: 2006-12-03, 21:09   

Wydaje mi si?, drogi Oskarze, i? cz?owiek nie jest powo?any do wykonywania tylko i wy??cznie jednej ''czynno?ci'', ?e pozwol? sobie to tak nazwa?.
Bóg powo?uje nas do wielu rzeczy, przed chwil? przyszed? mi na my?l przyk?ad cz?owieka, który jest zarazem ma??onkiem, rodzicem i pracownikiem. Zatem- powo?anie do ?ycia w rodzinie, wykonywanie czynno?ci zwi?zanych z wychowywaniem potomków oraz s?u?enie zupe?nie obcym ludziom poprzez prac?.

Czy mo?na doj?? do szcz??cia inn? drog?... Zale?y co rozumie? przez stwierdzenie ''szcz??cie''. Mog? tylko powiedzie?, ?e nie ma szcz??cia bez Boga, On wie co robi... ;)
_________________
Gdyby kózka nie z kakaa to by z czekolady.
 
Janek Engel 
Administrator


Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 700
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2006-12-04, 00:10   Powo?anie, czy jedno?

Moim zdaniem, nie ma jednej drogi do szcz??cia, tzn. nie jest tak, ?e je?eli cz?owiek cho? raz pope?ni z?? decyzj? w swoim ?yciu, to juz nigdy nie b?dzie szcz??liwy... Za ka?dym razem, gdy podejmujemy jak?? decyzj? (mniej, lub bardziej wa?n?) nasze ?ycie zmienia si?, zmienia si? te? obraz naszego szcz??cia...

Konkretnie:
Bóg ma dla nas przeznaczon? drog? szcz??cia - drog?, która nas najmocniej rozwinie (tak?e poprzez cierpienie), drog?, która nas najbardziej przybli?y do idea?u, do ?wi?to?ci, czyli do bycia odbiciem Boga - to jest nasze powo?anie.
Jednak w swej dobroci pozwala nam wybiera?, nawet je?li wybieramy z?o, grzech, a przez to ból, samotno?? i nieszcz??cie... Ka?dy nasz wybór, jak ju? pisa?em wcze?niej, zmienia nasz? sytuacj?, nasze ?ycie, nasze po?o?enie wzgl?dem tej najlepszej drogi... Grzech oznacza zej?cie z tej drogi i pój?cie na prze?aj, przez pola, bezdro?a, a niekiedy nawet i bagna...
Jednak z ka?dej sytuacji, z ka?dego bagna, Bóg potrafi nas wyci?gn??, z ka?dego wydarzenia (zw?aszcza z?ego, czy tragicznego) potrafi wydoby? dla nas korzy?ci, wskaza? now? drog?, która doprowadzi nas do Niego i do szcz??cia - i znów od nas zale?y, czy t? drog? pod??ymy, czy pójdziemy dalej w bagna...
Gdy pod??ymy t? now? drog? - nasze szcz??cie nie b?dzie ju? jednak takie samo, jak na tej zaplanowanej pierwotnie drodze... B?dzie zdecydowanie inne, mo?e nieco s?absze, a mo?e tylko poprostu nieci?g?e... Nieci?g?e, czyli odczuwane tylko przy Bogu, w stanie ?aski, nieodczuwane z kolei w grzechu. Jednak b??dzenie przez cz??? swojego ?ycia nie przekre?la mo?liwo?ci bycia szcz??liwym w przysz?o?ci, po nawróceniu i powrocie do ?ród?a wszelkiego szcz??cia, czyli Boga... Tyle o grzechu...
Z kolei przy wyborze drogi ?yciowej: ?ycia konsekrowanego, ma??e?stwa, czy te? ?ycia samotnego, jest to kwestia osobistej relacji z Bogiem, osobistego rozpoznania swoich predyspozycji i potrzeb... Moim zdaniem, wybór ka?dej z tych dróg móg?by oznacza? szcz??cie, cho? w ka?dym z tych stanów wygl?da?oby ono zupe?nie inaczej... Np. ja móg?bym by? szcz??liwy zarówno jako ksi?dz, jako ma??onek i ojciec rodziny, czy tak?e ?yj?c w pojedynk?. Nieszcz??cie w danym stanie mog?oby by? spowodowane jedynie dzia?aniem wbrew sobie, lub grzechem... Je?eli poszed?bym do seminarium np. "dla rodziców", a nie dlatego, ?e czuj?, ?e to moja droga i chc? ofiatrowa? me ?ycie Bogu - jest spore prawdopodobie?stwo, ?e b?d? nieszcz??liwy... To samo jest zreszt? z ka?dym stanem ?ycia. Jak s?dz? ka?dy z nas jest ?wiadomy, ?e w ?adnym z tych stanów cz?owiek nie jest wolny od s?abo?ci i niekiedy upada, a grzech znów uniemo?liwia bycie szcz??liwym...

Oczywi?cie najbardziej szcz??liwi byliby?my na tej pierwszej zaplanowanej dla nas przez Boga drodze, jednak to szcz??cie nie polega?oby na "powodzeniu" i sukcesach, lecz na ci?g?ym ?yciu z Bogiem... Jednak odst?pienie od tej drogi nie skazuje nas z góry na ?yciow? kl?sk?... Nasz grzech nie przeszkadza Bogu, by jeszcze raz wyci?gn?? sw? pomocn? d?o? i poraz kolejny wskaza? dobr? drog?... Bóg nigdy cz?owieka nie przekre?la... Tylko my sami mo?emy zdecydowa? o naszym szcz??ciu, lub dosadniej mówi?c tylko my mo?emy skaza? si? na brak szcz??cia w naszym ?yciu, poprzez trwanie w grzechu...
_________________
"Nie s?d?cie, a nie b?dziecie s?dzeni; nie pot?piajcie, a nie b?dziecie pot?pieni; odpuszczajcie, a b?dzie wam odpuszczone. Odmierz? wam bowiem tak? miar?, jak? wy mierzycie" ?k 6, 37-38
 
Przemek Skapski 


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 30
Skąd: Józefów
Wysłany: 2007-01-14, 19:35   powo?aniowa poszukiwania...

No tak, a Ty Janek nie my?la?e? o kap?a?skiej drodze ?ycia ? :) Przepraszam, ?e tak publicznie pytam. Ale jestem ciekaw tylko...

Pozdrowienia
_________________
My dla Szensztatu, Szensztat dla Ko?cio?a
 
sobek 


Dołączyła: 28 Sie 2006
Posty: 105
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-01-14, 20:10   

Cytat:
"Panie, pomó?!"- mo?na pomy?le? od czasu do czasu. Mo?na nawet g?o?no to powiedzie?. Ale to wci?? zbyt ma?o. Brak zaufania Jemu. Temu, któremu mo?na powierzy? zaufanie absolutne.
Mo?e dlatego, i?... No w?a?nie, i? co...?

Poniewa? cytat jest z poczatku dyskusji to pisze, ?e s?owa pochodz? os Sa?aty ;)

Mo?e dlatego, i? cz?owiek ma potrzeb? kontrolowania swojego ?ycia. W tym ci?g?ym biegu boimy si?, ?e co? wymknie nam sie spod kontroli...
Mo?e dlatego, i?... i? panuje nad nami STRACH i to strach (o ironio) nieuzasadniony... bo czy? Bóg nie jest dobrem :!: Przecie? On nei pozwoli ?eby sta?o si? nam co? z?ego... wystarczy TYLKO zawierzy?.
Trzeba po prostu przyj?c postaw? takiego Syna marnotrawnego i uzna?, ?e On i TYLKO On wie co jest dla nas dobre... i tu chyba niezbedna jest POKORA...
I powiem tylko jeszcze tyle, ?e jest to STRASZNIE TRUDNE, ale nie pozostaje nam chyba nic innego jak modli? si? o t? si?? i odwag? ;)

Dzi?kuj? wszystkim, którzy pozwolili mi zrozumie? to, co napisa?am wy?ej. Mam nadziej?, ?e znajd? w sobie odwag? ;)

Buzki for all
_________________
"A jak wyjdzie ?miesznie?
Ludzie si? po?miej? i koniec. Wielko?? nie boi si? ?mieszno?ci"
Tadeusz Ró?ewicz
 
 
adamjasz 

Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 29
Skąd: Wa?cz
Wysłany: 2007-01-14, 22:56   

Nie dlatego, ?e jest ci??ko nie potrafimy si? odwa?y?,
ale dlatego, ?e nie potrafimy si? odwa?y?, jest ci??ko...

"moja chi?ska m?dro??"
_________________
Adam
 
 
Janek Engel 
Administrator


Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 700
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-01-15, 14:31   Droga...

Przemek Skapski napisał/a:
No tak, a Ty Janek nie my?la?e? o kap?a?skiej drodze ?ycia ?

A ?eby to raz si? cz?owiek zastanawia? ;) ... Wiele razy o tym my?la?em, od czasu do czasu pytanie to powraca i poraz kolejny trzeba zweryfikowa? sw? decyzj?, i "wizj?" swej drogi ?yciowej... Jak do tej pory ?adna z tych weryfikacji nie doprowadzi?a mnie do decyzji o podj?ciu drogi kap?a?skiej... Zdaj? sobie jednak spraw?, ?e Bóg potrafi nas nieraz bardzo mocno zaskoczy? ;) ...
_________________
"Nie s?d?cie, a nie b?dziecie s?dzeni; nie pot?piajcie, a nie b?dziecie pot?pieni; odpuszczajcie, a b?dzie wam odpuszczone. Odmierz? wam bowiem tak? miar?, jak? wy mierzycie" ?k 6, 37-38
 
Justol 


Dołączyła: 28 Sie 2006
Posty: 201
Skąd: Radlin
Wysłany: 2007-02-04, 19:41   

Dzisiajsza Liturgia sk?oni?a mnie do napisania w tym temacie paru zda?...
Czytania i fragment Ewangelii wg ?w. ?ukasz mówi? bardzo wyra?nie o powo?aniu w?a?nie.
Powo?anie Izajasza, ?w. Piotra, ?w. Pwa?a.
Kto? móg?by powiedzie?, ?e s? one ró?ne... lecz tak nie jest..
W?a?nie ta trójka w odpowiedzi na g?os Pana odopwiada ?e jest niegodna...
Prorok Izajasz mówi : „Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem m??em o nieczystych wargach i mieszkam po?ród ludu o nieczys­tych wargach, a oczy moje ogl?da?y Króla, Pana Zast?pów!”.
?w. Piotr: „Odejd? ode mnie, Panie, bo jestem cz?owiek grzeszny”.
?w. Pawe? - niegdy? Szawe? prze?ladowa? Chrystusa...
A jednak Pan ICH powo?a?, "nie zwraca?" uwagi na ich grzeszno??...
W Ewangeli mo?emy zauwa?y? jeszcze jedno bardzo wa?ne zdanie: „Mistrzu, przez ca?? noc pracowali?my i nice?my nie u?owili. Lecz na Two­je s?owo zarzuc? sie?”.
Piotr zawierzy? Jeusowi... Zawierzenie - jak?e potrzebne, aby wype?ni? swoje powo?anie...
Podsumowuj?c... Pi?kne przyk?ady zawierzenia w przyj?ciu powo?ania Izajasz, ?w. Piotr, ?w. Pawe?...
Zawierz i "WYP?Y? NA G??BI?... jest przy tobie CHRYSTUS..."
_________________
"O, mój Jezu, có? powiesz na te wszystkie moje szale?stwa?..." ?w. Tereska (B 3r).
 
 
Violetta 

Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 467
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-02-05, 19:14   

Mnie te? bardzo podoba?y si? wczorajsze S?owa, a zw?asza I czytanie:
(Iz 6, 6-8) "Wówczas przylecia? do mnie jeden z serafinów, trzymaj?c w r?ce w?giel, który kleszczami wzi?? z o?tarza. Dotkn?? nim ust moich i rzek?: Oto dotkn??o to twoich warg: twoja wina jest zmazana, zg?adzony twój grzech. I us?ysza?em g?os Pana mówi?cego: Kogo mam pos?a?? Kto by Nam poszed?? Odpowiedzia?em: Oto ja, po?lij mnie!"
Cz?owiek odkrywa i realizuje swoje powo?anie, je?li ?wiadomy w?asnych s?abo?ci zwierzy mi?osierdziu Pana, a potem odda si? do Jego dyspozycji. S?owa "Oto ja, po?lij mnie!" wyra?aj? gotowo?? podj?cia tego zadania, które nam Pan Bóg przygotowa?. Nie znamy tego zadania, ale wypowiadaj?c te s?owa wierzymy, ?e Bóg daj?c zadanie, da te? si?y do realizacji.
_________________
Bóg jest Ojcem, Bóg jest dobry i dobre jest wszystko, co On czyni.
 
pakmen 


Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 459
Skąd: Brzoza / Toru?
Wysłany: 2007-02-05, 22:14   

Gdy s?ysza?am pierwsze czytanie, od razu moje my?li pobieg?y w kierunku piosenki, któr? bardzo lubi?. Piosenki, która jest jednocze?nie pi?kn? modlitw? i wo?aniem o wskazanie drogi, na której mamy by? aposto?ami Dobrej Nowiny w ?wiecie.


Daj mi Twego Ducha, abym móg? sta? si? chlebem,
abym sta? si? winem, abym gasi? Twe pragnienie.

Oto ja po?lij mnie,
Dotknij ogniem moich warg.
Powiedz Panie czego chcesz,
A moj? rozkosz? b?dzie by? pos?usznym.

Nie chc? Ci ju? mówi? o moich potrzebach.
Panie, Ty wiesz wszystko, objaw mi Twe pragnienie.
_________________
"?eby co? si? zdarzy?o, ?eby mog?o si? zdarzy?... trzeba marzy?" J.Kofta
 
Violetta 

Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 467
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-02-06, 17:53   

Aniu! To rzeczywi?cie pi?kne s?owa piosenki i modlitwy, ale w ?yciu nie tak ?atwo powiedzie? Bogu, ?e chce si? by? Jemu pos?usznym, wiem to na swoim przyk?adzie. Na szcz??cie dla mnie Bóg jest cierpliwy i mi?osierny...
_________________
Bóg jest Ojcem, Bóg jest dobry i dobre jest wszystko, co On czyni.
 
pakmen 


Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 459
Skąd: Brzoza / Toru?
Wysłany: 2007-02-07, 00:12   

To oczywiste, ?e pój?cie za Jezusem jest trudne. Bóg wiele daje ale te? wiele wymaga. Cz?owiek w swej naturze chcia?by dostawa? ale bez wysi?ku w zamian. Przez to trudno jest czasem wy?ama? si? z t?umu, po?wi?ci? swój czas, by kroczy? Chrystusowa drog?. Czasami cz?owiekowi chcia?oby si? zrzuci? jego krzy?, by i?? dalej bez tego "balastu" albo przynajmniej zamieni? go na jaki? mniejszy. Skojarzy?a mi si? pewna opowie??, któr? s?ysza?am podczas rekolekcji u mnie w parafii. Grupa ludzi sz?a drog? do nieba maj?c na plecach wielkie, ci??kie krzy?e. Pewien cz?owiek chcia? sobie zmniejszy? balast i skróci? podstaw? krzy?a. Sz?o mu si? du?o ?atwiej i przyjemniej. W my?lach ?mia? si? z pozosta?ych, którzy ca?y czas d?wigaj? taki ci??ar. No i po pewnym czasie zauwa?yli bram? raju, ale... przed ni? by?a ogromna przepa??, a w dole piek?o. Ludzie k?adli wiec swoje krzy?e nad przepa?ci? i przechodzili po nich niczym po k?adce. Wszyscy trafili do nieba poza tym jednym cz?owiekiem, który wcze?niej wydawa? si? by? sprytny. On jeden musia? zosta? przed przepa?ci?, patrz?c na niebo, które by?o tak blisko, a jednak tak daleko...
_________________
"?eby co? si? zdarzy?o, ?eby mog?o si? zdarzy?... trzeba marzy?" J.Kofta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo