Forum Ruchu Szensztackiego Strona Główna
  •  Pomoc  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  •   Album  • 

 Ogłoszenie 
Nos cum prole pia!

Witamy na Forum dyskusyjnym Ruchu Szensztackiego.
Jest ono miejscem, gdzie mo?na i warto porozmawia? o kwestiach wiary, wspolnoty i ?ycia. Wszystkich ch?tnych zapraszamy


Poprzedni temat :: Następny temat
z cyklu "mój idea? osobisty " Gertrude von Bulion
Autor Wiadomość
Pablo 

Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 6
Skąd: Bydgoszcz - Szwederko
Wysłany: 2010-11-20, 14:07   z cyklu "mój idea? osobisty " Gertrude von Bulion

"To czego do?wiadczamy we Wspólnocie ,co tworzymy i czego jeste?my ?wiadkami jest te? pami?tk? i spu?cizn? ,po Tych którzy tworzyli ten wspania?y Ruch, który mamy teraz zaszczyt reprezentowa? "

"Gertraud uosabia nowoczesn? drog? ?wi?to?ci w ?yciu codziennym, jest znakiem nadziei dla ludzi trzeciego tysi?clecia, pobitego przez okrutne fale relatywizmu , który prowadzi do buntu przeciwko Bogu"

Gertraud von Bullion " narz?dziem Maryji "


Krótka biografia

Gertruda von Bullion urodzi?a si? 11. wrze?nia 1891r. w Wirdzburgu, zmar?a 11. czerwca 1930r. w wieku 38 lat.
Mi?dzy tymi obiema datami rozpo?ciera si? droga ?yciowa kobiety, która fascynuje nas równie? dzisiaj, na pocz?tku trzeciego tysi?clecia i ma nam co? wa?nego do powiedzenia.

Na zdj?ciach widzimy Gertrud? von Bullion w ró?nych fazach ?ycia:


>jako dziewczyn? w wieku 16 lat
>jako siostr? czerwonego Krzy?a podczas s?u?by w lazarecie - Gertruda ma 23 lata, gdy wybucha pierwsza wojna ?wiatowa.
>podczas uroczystego po?wi?cenia si? Matce Bo?ej w Szensztat w 1925, dojrza?? i naznaczona ju? chorob? p?uc, która zagra?a jej ?yciu.


Spójrzmy pokrótce na 38 lat jej ?ycia. Najpierw w Wirdzburgu, potem w Augsburgu Gertruda von Bullion wzrasta w kr?gu swego rodze?stwa; jest czwart? z sze?ciorga rodze?stwa. W latach 1906 - 1909 otrzymuje stosowne wykszta?cenie w instytutach Sacré-Cœur w Austrii, Belgii i Anglii. W Anglii zostaje przyj?ta do kongregacji maria?skiej. Jako osobiste motto daje wygrawerowa? na medaliku kongregacyjnym królewsk? dewiz?: SERVIAM "pragn? s?u?y?".


Kwestia spo?eczna prowadzi do decyduj?cego prze?omu w Ko?ciele ówczesnego czasu. Wra?liwa spo?ecznie Gertruda von Bullion po powrocie do Niemiec przy??cza si? do kongregacji ?w. Sebastiana w Augsburgu. W?ród cz?onki? tej kongregacji s? przede wszystkim miejskie dziewcz?ta, pracownice fabryczne i pomoce domowe.


M?oda hrabina zostaje wprowadzona w ?ycie towarzyskie. Mo?na j? spotka? na koncertach, w teatrze, ta?cz?c? i graj?c? w tenisa. ?yczeniu ojca, który pragnie j? wyda? za staraj?cego si? o ni? m??czyzn? ze szlacheckiego rodu, przeciwstawia w?asn? decyzj? ?yciow?: "Chc? zosta? misjonark?".
Nape?nia j? wci?? pragnienie znalezienia w?asnego „zawodu”, osobistego kszta?towania ?ycia.


Dla córki oficera jest oczywiste, ?e jako ochotniczka zg?asza si? do s?u?by w Czerwonym Krzy?u, kiedy w 1914r. wybucha pierwsza wojna ?wiatowa.
Córka hrabiowska staje si? "siostr? Gertrud?".

Poprzez prac? w lazaretach w Cambrai we Francji i w Mons w Belgii w latach 1915 - 1918 poznaje bezpo?rednio cierpienie fizyczne. „Dla wszystkich by? siostr?” - w tej postawie pe?ni Gertruda sw? s?u?b?: zaanga?owana, ofiarna i silna. Konfrontuje si? równie? z ogromn? n?dz? duchow? swych podopiecznych. W ten sposób jeszcze bardziej wzrasta w niej spo?eczna i religijna odpowiedzialno?? za bli?nich. Nadal towarzyszy jej pytanie o jej miejsce w ?wiecie.

Decyduj?ce w tym poszukiwaniu jest spotkanie z m?odymi cz?onkami Szensztat, zw?aszcza kontakt z podoficerem sanitarnym Franciszkiem Ksawerym Salzhuberem, ktory przybli?a jej przymierze mi?o?ci z Matk? Bo?? Trzykro? Przedziwn? w Sanktuarium jak równie? Za?o?yciela Józefa Kentenicha.

Z lazaretu w Mons podejmuje Gertruda kontakt listowny z Za?o?ycielem, który towarzyszy jej duchowo w poszukiwaniu jej miejsca w ?wiecie.

Gertruda pozostaje z Salzhuberem, który zapozna? j? z Szensztat, w pisemnym kontakcie i dowiaduje si? o dalszym rozwoju sytuacji, która w sierpniu 1919r. prowadzi do za?o?enia Zwi?zku Apostolskiego. Miejsce ?ask, którego do?wiadcza w Szensztat, poci?ga j? wewn?trznie, dlatego d??y równie? do oficjalnego przy??czenia si?do Ruchu. „Nie daje spokoju”, jak powiedzia? kiedy? Ojciec Kentenich i d??y do tego, aby równie? kobietom otworzy? drzwi do Szensztat.
Od 1920r. zostaj? przyj?te kobiety. Dnia 8. grudnia 1920r. Gertruda von Bullion i jej kuzynka Maria Christmann po?wi?caj? si? Matce Trzykro? Przedziwnej z Szensztat. Jest to akt za?o?ycielski Szensztackiego Zwi?zku Kobiet, pocz?tek szensztackiego ruchu kobiet. Jej zadaniem ?yciowym staje si? rozbudowa i rozszerzanie Zwi?zku Apostolskiego wedle wskazówek Za?o?yciela.

Wkrótce po zako?czeniu wojny, po pierwszych kontaktach z Szensztat, rozwija si? u Gertrudy choroba, z któr? walczy z niezwyk?? moc? przez dziesi?? lat pozostaj?cego jej ?ycia: gru?lica p?uc. Wiele tygodni i miesi?cy sp?dza w sanktuariach i klinikach, prze?ywaj?c "karuzel? nastrojów" mi?dzy nadziej? na wyzdrowienie a rzeczywisto?ci? post?puj?cej choroby.
Przynale?no?? i powo?anie do wielkiego zadania w Szensztat daj? jej odwag? do niesienia Krzy?a. Ofiaruje swe ?ycie dla budowy Zwi?zku.
Ostatni? stacj? cierpienia jest szpital w Isny, gdzie w ?rod? oktawy Zes?ania Ducha ?wi?tego 1930r. oddaje swe ?ycie Bogu.
 
 
Kinga Emilia 

Dołączyła: 01 Cze 2010
Posty: 9
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-03-10, 15:18   Dzi?ki Pawe? :D

Zgrabnie i krótko. Jest ma?o znan? ale wa?n? osob? dla Szensztatu :D
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo