Forum Ruchu Szensztackiego Strona Główna
  •  Pomoc  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  •   Album  • 

 Ogłoszenie 
Nos cum prole pia!

Witamy na Forum dyskusyjnym Ruchu Szensztackiego.
Jest ono miejscem, gdzie mo?na i warto porozmawia? o kwestiach wiary, wspolnoty i ?ycia. Wszystkich ch?tnych zapraszamy


Poprzedni temat :: Następny temat
NIE? PIEKNO WIERNO?CI
Autor Wiadomość
blondynka P. 


Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 176
Skąd: ?any Wielkie- ?l?sk
Wysłany: 2006-10-16, 18:38   i po Triduum...

Jak tam wra?enia po Triduum? Co s?dzicie o naszym mowym motcie?- "Nie? pi?kno wierno?ci" Podoba Wam si? czy liczyli?cie na co? innego?
_________________
U?miechnij si?;) optymi?ci ?yj? d?u?ej...
Ostatnio zmieniony przez pakmen 2006-10-18, 23:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kabja 

Dołączyła: 11 Wrz 2006
Posty: 73
Skąd: Mogilno/Bruksela
Wysłany: 2006-10-17, 09:07   

Mi te? bardzo podoba si? nowe motto. Wierno?? jest cz?sto wy?miewana i traktowana jak dziwactwo. Poka?my zatem prawdziw? warto?? i prawdziwe pi?kno wierno?ci Bogu, Maryi, przyjacio?om, wspó?ma??onkom, warto?ciom szensztackim. A co!

[ Dodano: 2006-10-17, 15:41 ]
DO BRZÓSKI:
W sobot? 28 pa?dziernika wybieramy si? samochodem do Polski, b?dziemy przeje?d?a? przez Niemcy. Co prawda Monachium nie jest po drodze, ale mog?aby? dojecha? np. do
Berlina...
_________________
I tried so hard make it all alone. I need Your hand just to make it home
Ostatnio zmieniony przez pakmen 2006-10-18, 23:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
qkiz 


Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 596
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2006-10-19, 23:28   

Indi - dzi?ki za pozdrowienia. Wzajemnie! :)

Przyznam si?, ?e mam problemy, ?eby przetrawi? nowe motto... Ja to jestem taki... prosty cz?owiek i jak co? mo?e mie? wiele znacze?, to bardzo trudno mi to strawi?. Ale ju? nad tym pracuj? i chyba nie b?dzie ?le... :)

My?l?, ?e temat warty rozwini?cia - co rozumiecie pod poj?ciem "pi?kno wierno?ci"?...
Tym g??biej nale?y si? zastanowi?, ?e to "co?" co rozumiemy pod tym poj?ciem, mamy nie?? bli?nim.
Mo?e tu na "skutkach" wierno?ci si? skupi?? M?? jest wierny ?onie, ?ona m??owi - skutek, to kwitn?ca mi?o??.
A nie tylko od strony bli?niego - jaki skutek ma wierno?? Panu Bogu?...

To tak, tylko par? hase?... Trawi?, trawi?. By? mo?e nied?ugo strawi? :)
_________________
Z setek tysi?cy ró?nych Syrenek sk?ada si? jedn? Wielk? Syren?. Syrena Matka, która rodzi si? z w?asnych dzieci. Syreny, które swojej sprawno?ci nie zawdzi?czaj? ju? dzi? fabryce i sk?adaj? si? z innych, poprzednich dawców detali...

:D

WOLNO??, W?ASNO??, SPRAWIEDLIWO??! UPR!!!
 
 
maladziosia 


Dołączyła: 02 Wrz 2006
Posty: 71
Skąd: Pyskowice
Wysłany: 2006-10-20, 09:08   

qkiz napisał/a:
M?? jest wierny ?onie, ?ona m??owi - skutek, to kwitn?ca mi?o??.
równie dobrze kierunek mo?e by? odwrotny: wierno?? jako skutek mi?o?ci - gdy kogo? kocham, pragn? jego dobra, nie chc? tej osoby rani?, piel?gnuj? nasz? mi?o??, a jednym z "zabiegów piel?gnacyjnych" jest w?a?nie wierno??, która b?dzie "nap?dza? ko?o mi?o?ci"(z punktu widzenie metodologii i statystyki mo?e tu zachodzi? korelacja-czyli wspó?wyst?powanie-zale?na od trzeciego czynnika - mi?o?ci do pana Boga? wiary? wyznawanych warto?ci?). Dlatego ja nie skupia?abym si? na skutkach, bo czasami trudno jest stwierdzi?, co tak naprawd? jest skutkiem, a co przyczyn?. Mo?e raczej trzeba byloby sie zastanowi? w jaki sposób mo?emy by? wierni Bogu, ludziom? Jakie s? granice wierno?ci i niewierno?ci? Jakie czyny ?wiadcz? o mojej wierno?ci, a jakie jej zaprzeczaj?? Wbrew pozorom, to wcale nie jest takie proste pytanie - ka?dy ma inaczej ukszta?towane sumienie (jedni maj? zbyt w?skie, innie zbyt szerokie) i my?l?, ze trudno b?dzie nam doj?? do jakich? wspólnych wniosków, ale przynajmniej mo?na sie podzieli? swoimi refleksjami, swoim spojrzeniem na spraw? - ka?dy z nas mo?e sob? ubogaci? innych. Co Wy na to?
_________________
...to wtedy westchn?: chwa?a Bogu, ?e co? bola?o, ?e pami?tam a? tyle stopni z wielkich schodów, ten cud przetrwania na zakr?tach...
 
 
kabja 

Dołączyła: 11 Wrz 2006
Posty: 73
Skąd: Mogilno/Bruksela
Wysłany: 2006-10-20, 13:45   

Witajcie! Dla mnie "piekno wierno?ci" oznacza,?e wierno?? wcale nie jest jakims reliktem,czym? nie z tej epoki. Cz?sto spotykam si? z twierdzeniem,?e wierno?? w stosunku do m??a jest, jak tu mówi? passe. Po co meczyc si? z jednym facetem, skoro jest tyle pokus? Po co byc wiernym danemu s?owu- to zbyt trudne. Po co dochowa? wierno?ci przyjacio?om, skoro oni pamietaj? o mnie tylko, kiedy czegos potrzebuj?. I najwa?niejsze-wierno?? Bogu-ale, czy Bóg istnieje? Tak si? z?o?y?o,?e mieszkam za granic?, gdzie takie pytania zadawane sa codziennie. Wielu dziwi np. fakt,?e przynajmniej w niedziel? jestem na Mszy ?w.A dla mnie to jest w?a?nie wierno?? wzgl?dem Boga. Mysl?,?e powinni?my tak zy?,aby ludzie, których spotykamy widzieli,ze taka wierno?? jest pi?kna. Co to znaczy? Dla mnie oznacza to,?e jestem dumna z bycia chrze?cijaninem i ?e dochowanie wierno?ci nie jest wcale a? tak trudne, a kiedy si? to uda, ?e daje satysfakcje i rado??.
Pewnie wszyscy d?ugo edziemy "trawi?" nowe has?o,ale przeciez w?a?nie po to ono jest, prawda?
Pozdrawiam Wszystkich bardzo mocno!!!
Nos cum Prole pia benedicat Virgo Maria!
_________________
I tried so hard make it all alone. I need Your hand just to make it home
 
indi 


Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 85
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2006-10-24, 20:43   

Dziewczyny podzieli?y si? bardzo pi?knymi i g?ebokimi refleksjami nad mottem.Cho? troch? ma?o tych g?osów jak na tak? ilo?? uczestników Triduum.Wydaje mi si? ?e nasze nowe motto stawia przede wszystkim nam wymagania w pracy nad sob?.Wa?ne wydaje mi si? to "chuchanie" o którym w homilii mówi? o.Wojtek.To bardzo istotne. "Kogo widzi drugi cz?owiek kiedy obserwuje mnie z boku?"To pytanie co dzie? do mnie wraca.(skutek dzielenia si? w grupach na Triduum:).Czy patrz?c na moje post?powanie mo?na powiedzie?,?e widzi si? chrze?cijanina który jest wierny przykazaniom,wierny swojej wierze,wierny Bogu.Przede wszystkim chodzi mi o wierno?? w rzeczach ma?ych,w tych codziennych sytuacjach kiedy nikt mnie nie widzi a co? szepcze do ucha "id? na skróty,przymknij oko,zrobisz jutro,nale?y ci si?,wszyscy tak robi?...."Jak wygl?dam w oczach bli?niego w sytuacjach stresowych, kiedy puszczaj? mi nerwy,czy w chwili pokusy potrafi? powiedzie? stop?Jak przejawia si? moja wierno?? w rzeczach ma?ych.To staram si? kontrolowa? i wiedze jak wiele pracy mnie czeka.Wierno?? to równie? wierno?? swoim korzeniom,swoim przyrzeczeniom(w tym równie? Przymierzu Mi?o?ci),zobowi?zaniom jako syn,brat,przyjaciel,pracownik itd.Pi?kno cz?owieka nierozerwalnie wi??e si? z dobrem i uczciwo?ci? o czym pi?knie mówi?a pani Alicja Kostka.Nie mamy wyj?cia,cz?owiek Szensztatu musi by? aposto?em w swoim ?rodowisku,?wiadczy? ludziom jak pi?knie jest by? chrze?cijaninem, jak dobrze ?y? w/g zasad i moralno?ci chrze?cija?skiej.Jak uporz?dkowane jest wszystko je?li ?yjemy w/g zasad wiary.?e kiedy Bóg jest na pierwszym miejscu ca?a reszta spraw jest na w?a?ciwym miejscu.Tylko ?e to wszystko potrzeba u siebie wypracowa?. Tego wszystkiego musz? si? nauczy?,?eby spe?ni? pierwszy cz?on motta-"Nie?".Aby co? nie?? musze to najpierw mie? w sobie,nie wyuczone, sztuczne, na pokaz ,ale prawdziwie szczere,sta?e i niezmienne.Mo?e si? to dokona? za pomoc? MTA.Czekam na kolejne przemyslenia i pozdrawiam serdecznie.Z Panem Bogiem

[ Dodano: 2006-10-28, 08:41 ]
Ojciec Józef Kentenich powiedzia? na temat wierno?ci: "Wielko?? wierno?ci nie okazuje si? nigdy w jasnych godzinach ?ycia lecz w czarnych i ci??kich".[/i]
Ostatnio zmieniony przez qkiz 2006-10-25, 16:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
alexya 


Dołączyła: 03 Wrz 2006
Posty: 335
Skąd: Opole
Wysłany: 2006-11-07, 19:05   

Jak wreszcie znalaz?am czas i "natchnienie" to napisz? ;)
Dla mnie "nie?? pi?kno wierno?ci" oznacza najpierw zatrzymanie si? na najbardziej elementarnych sprawach mojego ?ycia w wierze. Przede wszystkim codzienne bycie z Panem w modlitwie (tej porannej i wieczornej), gdy si? nie chce wsta? 15min wcze?niej albo ?al zrezygnowa? z 20min jakiej? przyjemno?ci wieczorem. Tylko wierno?? mo?e wtedy zmotywowa?. Wierno?? podstawowym zasadom wiary, które s? przecie? dla mnie wa?ne, cho? wymagaj?ce czasem walki, a czasem "p?ywania pod pr?d" "normalnym ludziom".
Sama sprawdzi?am, ?e po kilku dniach "walki" o wierno?? w modlitwie zaczyna rodzi? si? rado?? (ale taka bardziej wewn?trzna) i pogoda serca przeplatana optymizmem "nieznanego" pochodzenia :D Do?wiadczy?am ostatnio w pracy jak trudno jest powiedzie? komu?, kto pyta "sk?d taka rado?? w tobie", o pi?knie wierno?ci Bogu i Jego Mi?o?ci, nie wymieniaj?c Jego Imienia i takich s?ów jak "modlitwa", "Msza ?w.",... I bardzo si? zdziwi?am, a jednocze?nie uradowa?am, gdy "nie wiem sk?d" (nazwijmy to tak ;) ) przysz?o mi: "trzeba by? wiernym dobrym zasadom." I wtedy od razu zauwa?y?am jak wielkim wyzwaniem jest wierno??, wierno?? zasadom, wierno?? dobrym zasadom. :u?an:
Wierno?? w ma?ych rzeczach, moim zdaniem, jest najpi?kniejszym sposobem, by innym ukaza? jej pi?kno i warto??. Czasem denerwuje mnie, gdy widz?, jak niektórzy z wierno?ci (kap?a?skiej, ma??e?skiej, przyjacielskiej,...) próbuj? robi? ?a?cuch, który wi??e w jednym miejscu, przy jednej osobie, przy danych pogl?dach. A przecie? wierno?? jest raczej jak "lina bezpiecze?stwa", która pozwala nam wychodzi? do ludzi, do ?wiata, zabezpieczaj?c nas przed zagubieniem, przed zapl?taniem, ?mierci?,...
My?l?, ?e w?a?nie w taki sposób ja chc? nie?? i ukazywa? pi?kno wierno?ci: zapytana o ni? (mniej lub bardziej bezpo?rednio) wskazywa? na jej prawdziwie pi?kne znaczenie i zadanie. I czeka mnie wiele pracy nad sob?, ?ebym mog?a by? wiarygodnym ?wiadkiem pi?kna wierno?ci :-)
Pozdrawiam Was serdecznie przez Serce Matki :-) i ?ycz? owocnego noszenia innym pi?kna wierno?ci :hej:
_________________
OAMDG
 
Violetta 

Dołączyła: 30 Sie 2006
Posty: 467
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2006-11-08, 18:25   

Zgadzam si? z Alexy?, ?e wierno?c to nie ?a?cuch, który nas wi??e, cho? niektózy ludzie tak s?dz?. Wierno?? to rzeczywi?cie lina bezpiecze?stwa, bez któej natychmiast bysmy zb??dzili po kr?tych ?cie?kach wspó?czesno?ci. Ale ?eby ludzie nam uwierzyli, ?e wierno?? zasadom, przykazaniom, pogl?dom jest czego? warta powinni?my promieniowa? w?a?nie owym pi?knem wierno?ci - prawdziw? rado?ci?, niestrudzonym d??eniem do celu, podnoszeniem si? z upadków....
Bardzo podoba mi si? tegoroczne motto, cho? ?atwe nie jest...
Ale jest przecie? z nami Matka Bo?a, Ojciec Za?o?yciel i wielu tych, co przed nami kroczyli drog? Szensztatu,a którzy teraz nas wspieraj? z Niebieskiego Szensztat. Dlatego warto si? trudzi?!
Pozdrawiam! :hej:

Krzemo EDIT: Usun??em niepoprawny znacznik phpBB
_________________
Bóg jest Ojcem, Bóg jest dobry i dobre jest wszystko, co On czyni.
Ostatnio zmieniony przez krzemo 2006-11-10, 15:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo